LM siatkarzy – Aluron CMC Warta w półfinale
Aluron CMC: Miguel Tavares, Bartosz Kwolek, Aaron Russell, Jurij Gladyr, Mateusz Bieniek, Karol Butryn – Luke Perry (libero) oraz Miłosz Zniszczoł, Patryk Łaba, Jakub Nowosielski, Kyle Ensing.
SVG: Michael Wright, Simon Torwie, Blake Leeson, Oskar Espeland, Lorenz Karlitzek, Xander Ketrzynski – Theo Mohwinkel (libero) oraz Axel Larsen, Cole Ketrzynski, Neo Laumann,
Po wyrównanym początku pierwszego seta zawiercianie przejęli inicjatywę, w czym pomogły problemy rywali z przyjęciem ich zagrywki. Po skutecznym ataku Aarona Russella było 9:6, po chwili dwa „asy” dołożył Jurij Gladyr, dając „Jurajskim Rycerzom” prowadzenie 13:7, którego już do końca nie wypuścili.
Po zmianie stron Niemcy postawili na pełne ryzyko w zagrywce, znów jednak w miarę upływu czasu wicemistrzowie Polski odskoczyli (13:9, 15:11). Trener gości Stefan Huebner podczas dwóch przerw, o jakie poprosił, dawał swoim graczom dodatkowe wskazówki. Nie pomogły, gospodarze potrafili znów wypracować sobie solidną zaliczkę punktową. Kiedy ich rozgrywający Miguel Taveraes szczęśliwą zagrywką po taśmie dał wynik 23:17, kibice Aluronu CMC już na stojąco obserwowali ostatnie akcje. Atak Bartosza Kwolka zakończył tę partię i zapewnił swojej drużynie bilet do półfinału. A sympatycy gospodarzy mogli zaśpiewać, że „jadą do Łodzi”, bo tam zostanie rozegrany turniej finałowy.
Po eksplozji radości mecz był kontynuowany. Obaj trenerzy zmienili składy, a goście prowadzili 4:0 i 5:1. Zawiercianie potem nie tylko odrobili straty, ale nawet wyszli na prowadzenie 16:14, potem 20:19. W końcówce dokładniejsi byli Niemcy i wygrali 25:23.
Czwartą odsłonę ekipa z Lueneburga zaczęła dwoma punktowymi zagrywkami Lorenza Karlitzka. Od stanu 6:6 powoli przewagę budowali już rywale, chociaż goście postawili trudne warunki. Dobrze bronili, walczyli o każdą piłkę, ale nie potrafili przedłużyć spotkania. Po ich błędzie przy siatce skończyło się wygraną seta przez wicemistrza Polski do 20.
Drużyna trenera Michała Winiarskiego wcześniej wygrała z kompletem zwycięstw grupę C, gdzie rywalizowała z włoskim Allianz Mediolan, austriackim Hypo Tirolem Innsbruck i belgijskim Knack Roeselare.
Zespół z Niemiec był z kolei grupowym rywalem Jastrzębskiego Węgla. Przegrał z mistrzem Polski oba spotkania – 1:3 u siebie i 0:3 na wyjeździe. SVG zajął ostatecznie drugie miejsce i musiał grać w barażach z Berlin Recycling Volleys. O awansie zadecydował – po dwóch meczach zakończonych wynikami 3:2 - „złoty set”, wygrany na wyjeździe przez zespół z Lueneburga 15:13.
Ponieważ niewielka hala w Zawierciu nie spełnia europejskich standardów, wicemistrzowie Polski podejmują rywali w sosnowieckim ArcelorMittal Park. Tam też zagrają w play off ekstraklasy.
Zawiercianie grają w LM po raz drugi. Debiutowali dwa lata wcześniej. Zajęli wtedy trzecie miejsce w grupie, za Halkbankiem Ankara i Berlin Recycling Volleys, a potem w barażach musieli uznać wyższość Grupy Azoty Kędzierzyn-Koźle (0:3 i 2:3). W tamtych rozgrywkach Aluron CMC korzystał z hali w Dąbrowie Górniczej.
Turniej finałowy z udziałem czterech najlepszych zespołów, do którego Europejska Konfederacja Siatkówki (CEV) postanowiła wrócić od tego sezonu, zostanie rozegrany w dniach 16-18 maja w Łodzi.
W półfinale Aluron CMC Warta może zmierzyć się z JSW Jastrzębskim Węglem, który rywalizuje z Olympiakosem Pireus. Pierwsze spotkanie u siebie wygrali Grecy 3:2, rewanż w Jastrzębiu-Zdroju zostanie rozegrany w środę (20.30).
Piotr Girczys (PAP)
gir/ cegl/
