reklama
kategoria:
29 maj 2023

French Open - Świątek i Sabalenka nie przyznają, że stawka jest większa niż zwykle

zdjęcie: French Open - Świątek i Sabalenka nie przyznają, że stawka jest większa niż zwykle / fot. PAP
fot. PAP
W tegorocznym French Open stawką jest nie tylko wielkoszlemowy tytuł. Od wyników w Paryżu zależy również, czy Iga Świątek utrzyma prowadzenie w światowym rankingu, czy liderką zostanie Białorusinka Aryna Sabalenka. Tenisistki o tej kwestii mówią jednak niechętnie.
REKLAMA

Rok temu Świątek jechała do Paryża jako żelazna faworytka. Przed turniejem odniosła 28 zwycięstw z rzędu i wygrała imprezy w Dausze, Indian Wells, Miami, Stuttgarcie oraz Rzymie. Wydawało się, że jest nietykalna i rzeczywiście po trofeum sięgnęła pewnie i w efektownie.

Teraz sytuacja jest inna. Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego nadal jest numerem jeden na świecie, ale w tym sezonie zanotowała tylko dwa turniejowe zwycięstwa - w Dausze oraz Stuttgarcie. W efekcie jej przewaga nad drugą na liście WTA Sabalenką bardzo stopniała.

W Paryżu Świątek będzie nie tylko bronić tytułu, ale również 2000 punktów rankingowych. Możliwych scenariuszy utraty przez nią prowadzenia na liście WTA jest kilka. Blisko 22-letnia Polka na pewno straci prowadzenie w rankingu, jeśli nie zagra co najmniej w półfinale. Natomiast jeśli Sabalenka dotrze do finału, to Świątek zachowa prowadzenie tylko w przypadku kolejnego triumfu na kortach im. Rolanda Garrosa.

"Nawet o tym nie wiedziałam" - odparła Świątek na pytanie, czy myśli o tym, że może stracić pozycję liderki.

Taką odpowiedzią wywołała salwę śmiechu, po której dodała: "Nic to dla mnie nie zmienia".

O perspektywie objęcia prowadzenia w klasyfikacji tenisistek nie chciała też wiele powiedzieć Sabalenka, ale przynajmniej wyjaśniła dlaczego.

"Nie skupiam się na tym, ponieważ za każdym razem, kiedy zaczynam zwracać uwagę na takie rzeczy jak punkty, ranking, wyniki, to nie gram najlepiej. Staram się więc koncentrować na sobie, na swojej grze i upewniać się, że gram najlepiej jak potrafię. Dopiero potem zobaczę, co to dało" - podkreśliła.

Odruchowo, nieco bardziej stanowczo odpowiedziała jednak na pytanie, czy jest gotowa, aby zostać liderką.

"Myślę, że tak. Poprawiłam swoją grę i mam wszystko, aby być numerem jeden" - dodała z uśmiechem.

"Ale powtarzam - nie chcę się na tym koncentrować. Chce skupiać się tylko na swojej grze, chcę grać najlepiej jak potrafię i po sezonie zobaczymy, czy byłam gotowa zostać numerem jeden, czy nie" - doprecyzowała po chwili.

Sabalenka pierwszy mecz w Paryżu rozegrała w niedzielę, kiedy pokonała Ukrainkę Martę Kostiuk 6:3, 6:2. Świątek na kort wyjdzie dopiero we wtorek i zmierzy się z Hiszpanką Cristiną Bucsą.

Świątek już raz w Paryżu broniła tytułu. Po triumfie w 2020 roku, w kolejnej edycji odpadła w ćwierćfinale. Ostatnią zawodniczką, która dwukrotnie z rzędu zwyciężyła we French Open była Justine Henin. Belgijka wygrała trzy kolejne imprezy w latach 2005-07.

Z Paryża - Wojciech Kruk-Pielesiak (PAP)

wkp/ pp/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Międzychód
0.9°C
wschód słońca: 07:55
zachód słońca: 15:43
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Międzychodzie

kiedy
2025-02-14 19:00
miejsce
Centrum Animacji i Kultury w...
wstęp biletowany